Kolejna rocznica śmierci...

Za [link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Był czwartkowy, grudniowy wieczór kiedy kilkudziesięciu hattrickowców otrzymało mrożącą krew w żyłach wiadomość na gadu-gadu, kolejnych kilkuset zobaczyło przerażające opisy u swoich znajomych z HT. Szesnastoletni, popularny menago, Karol_sob został zamordowany…

Karol_sob grał w HT od lata 2004 bardzo szybko jednak wybił się w tłumie zaczynających z nim graczy i stał się czołowym aktywistą polskiej społeczności. Kiedy na początku września tamtego roku zaproponował reaktywację HT-Radia mało kto traktował go i jego pomysł poważnie, jednak Karol się nie poddawał i swoją determinacją i zaangażowaniem zaraził kilka osób, które postanowiły mu w tym pomóc.
Wcześniej HT-Radio w Polsce funkcjonowało przez kilka miesięcy, jako część zagranicznego serwisu, a jedynym Djem z naszego kraju był Zicko. Niestety serwis tamten upadł a wraz z nim zniknęły meczowe audycje późniejszego GMa. Nic więc dziwnego, że kiedy młodemu Karolowi udało się znaleźć osoby, chętne do udostępnienia serwerów, Zicko chętnie powrócił do radia, a oprócz niego w krótkim czasie Karol_sob stworzył kilku osobową redakcję. Słuchalności radia przechodziły najśmielsze oczekiwania – ponad 150 osób na audycjach ligowych, po 50 na pucharowych i niewiele mniej na autorskich – to przy obecnych osiągach hattrickowych rozgłośni wyniki oszołamiające.
Co miał w sobie Karol_sob, że udało mu się dokonać w sumie tak wielkiej rzeczy? Przede wszystkim wielkie serce do tego co robił, cały czas myślał co zrobić żeby radio było coraz bardziej atrakcyjne. Ci którzy go znali i lubili, a znalazł on w sieci mnóstwo hattrickowcyh kumpli, podkreślali zawsze, że jak na szesnastolatka jest bardzo dojrzały. Nigdy nie wdawał się w głupie kłótnie, jego wypowiedzi były zawsze wyważone.
Co prawda psychologowie pisząc o Internecie, podkreślają jak bardzo mylne potrafi być nasze wyobrażenie na temat przyjaciół z Sieci, ale… no przecież my w Hattricku znamy się świetnie! Godzinami rozmawialiśmy ze sobą na forum, gadu-gadu, interesowaliśmy się co się dzieje w naszym życiu prywatnym – ot chociażby jak poszło Karolowi na recitalu, który grał w swojej szkole muzycznej.
Kiedy 7 grudnia 2004 roku wróciłem wieczorem do domu i zobaczyłem w opisie najpierw jednego, później kolejnych hattrickowych kumpli opis „Karol_sob [*]” zamarłem, czym prędzej kliknąłem w mrugający symbol wiadomości, którą otrzymałem z numeru Karola. Treść potwierdziła najgorsze myśli – była to wiadomość od mamy Karola, w której poinformowała ona, że syn został zamordowany na jednym z krakowskich przystanków autobusowych. Informacja ta była porażająca, oto nagle w ciągu chwili okazało się, że ten najfajniejszy z dzieciaków jakie znałem, został z jakiegoś powodu zabity, że nie będziemy już razem prowadzić radia, grać w HT, gadać o różnych sprawach. Dość szybko postanowiłem, że w tej smutnej chwili warto by Hattrickowcy zjednoczyli się i wsparli nawzajem, a najlepsza platformą ku temu było HT-Radio i Ht-chat. Zagrałem wtedy bardzo smutną audycje, podczas której z trudem powstrzymując łzy wspominaliśmy Karola i zastanawialiśmy się czemu takie straszne rzeczy dzieją się na świecie, dlaczego przytrafiają się takim fajnym ludziom jak Karol? W przeciągu kilku ledwie godzin w wątkach na forum Polska i Globalu pojawiło się po kilkaset wiadomości z kondolencjami i wirtualnymi zniczami.
Następnego dnia stała się rzecz zaskakująca, otóż Karol_sob się zalogował, szok i zdziwienie dość szybko jednak ustały, gdyż w wątku na forum Polska pojawił się długi wpis z podziękowaniami za wsparcie od rodziców i dość szczegółowym opisem tego tragicznego zdarzenia. Wściekłość większości osób urosła do niemożliwych rozmiarów. „Jak to możliwe, że ktoś zranił nożem, czy też siekierą szesnastolatka na przystanku i nikt mu nie pomógł?! Że chłopak wykrwawił się na śmierć, choć pewnie można go było jeszcze uratować”.
Jedni się wściekli, popadli w jeszcze większe przygnębienie, inni natomiast zaczęli się dziwić – „ Jak to możliwe, że rodzicie zamordowanego chłopca już następnego dnia znajdują w sobie siłę i czas na to by opisywać w szczegółach śmierć syna jego internetowym kolegom. Być może w związku z charakterem federacji, którą stanowili głównie policjanci, prawnicy, sędziowie i inne osoby związane z wymiarem sprawiedliwości, to właśnie członkowie Departamentu Sprawiedliwości nabrali podejrzeń, że śmierć Karola to mistyfikacja. Panowie z tej federki przejrzeli informacje prasowe, skontaktowali się z krakowską policją i kiedy w sobotę wieczorem zostałem poproszony o wywiad na temat Karola przez niemieckie Ht-Radio w zasadzie już z dużym prawdopodobieństwem przypuszczałem, że Karol wcale nie został zamordowany.
Sprawa ostatecznie wyjaśniła się w niedzielę, kiedy to Tomsterr zadzwonił na telefon komórkowy Karola, który osobiście go odebrał. Ciężko opisać jakie targały nami emocje, z jednej strony cieszyliśmy się że chłopak żyje – z drugiej… byliśmy na niego absolutnie wściekli za to co nam zrobił. Karol_sob dostał dożywotniego bana z gry i stracił wszystkich hattrickowych kumpli. Od tego też czasu zakazane jest robienie na forum HT wątków o śmierci użytkownika, a do tego typu informacji z pewnością z większą podejrzliwością.

Nibyśmierć Karola_sob była jednym z większych przeżyć w karierze wielu uczestników tamtego wydarzenia. Chłopak zakpił sobie ze wszystkich, którzy byli dla niego kumplami przez kilka miesięcy. Decydując się na ten krok chciał zapewne przejść z jeszcze większym hukiem do hattrickowej historii i to mu się udało. Przeszedł jednak w taki sposób, że na wzmiankę o jego osobie w większości odzywa się głównie poczucie pogardy – a o to już mu raczej nie chodziło.

no Panie, niesamowite Shocked